|
TOYOTA CARINA KLUB
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tribib
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:45, 11 Lut 2014 Temat postu: kupię carine kombi wersja japońska |
|
|
witam serdecznie,
od 5 lat jestem właścicielem cariny sedan xli 1.6 4a-fe 116 km (niestety wersja angielska)
jestem z niej bardzo zadowolony ale jest już dla mnie za mała :) więc szukam kombi
no i teraz moje pytanie
czy nie znacie może osoby chętnej sprzedać carinke?
szukam zadbanej, doinwestowanej w wersji japońskiej.
może za dużo wymagam ale najlepiej by mi sie widziała 2.0 3s-fe w gazie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kulio
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:56, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
dwa sedany będą pojemniejsze niż jedno kombi, bierz moją
|
|
Powrót do góry |
|
|
tribib
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:04, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
nie mam haka żeby twoją ciągnąć jako przyczepkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
kulio
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:08, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
nie trzeba haka, żona z prawem jazdy wystrczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olddriver
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:05, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kulio!!! Żonę też sprzedajesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
tribib
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:50, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kulio jak żona i carinka nie bite to biorę
a propos tematu to wpadła mi jedna w oko!
[link widoczny dla zalogowanych]
co myślicie? Warto za te pieniążki?
jest konfiguracja jakiej szukam ale kapkę drogo.
prawe drzwi lekko rude podgryza...
i na masce odpryski ale z doświadczenia wiem, że to akurat nie problem
Kulio musiałem coś palnąć po raz trzeci żeby link wrzucić
Olddriver jak byś mógł powiedzieć jaką masz tą swoją krasulę i jak ten GLi się sprawuje? skrzynia mocno haczy?
Ostatnio zmieniony przez tribib dnia Śro 1:29, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kulio
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:40, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Scaliłem :)
Jeszcze nie żona ;) Zostaje ze mną
Ja myślę, że ta biała to ulep ;) Wiadomo, że 18 letnie auto mogło przejść jakąś stłucżkę itp. i co do tego nie ma żadnych wątpliwości, jednak pytanie jak mocno ta carina była uderzona?
Na pewno była walnięta przodem - w zwykłym białym kombi nikt by nie wymienił grilla na przedliftowy, bo taki mu się bardziej podoba. Z resztą przedliftowy grill jest brzydszy. Do tego tańszy, więc jak komuś nie zależy na aucie to po stłuczce/wypadku założy tańszy element. Maska też źle spasowana, no ale jak wspomniałem auto ma 18 lat.
W zasadzie to nikt nie wie czy ta cari jest po czy przed liftem. Grill i kołpaki są przedliftowe, zegarek poliftowy. Mimo to myślę, że to polift.
BRC też jest przereklamowane, nie ma czym się podniecać.
Wg mnie jak ktoś zapłaci za to 7500 to będzie jeleniem. Za 7500 to mógłbym kupić jedynie bardzo zadbany egzemplarz w dieslu, a nawet i to za dużo.
No i przebieg :) nie uwierzę w tą magiczną liczbę. Z zewnątrz auto wygląda na 400-500 tysięcy, wewnątrz nie ma zdjęca licznika(ułożenie cyferek), nie widać na zdjęciach kierownicy, mieszka i gałki, fotela kierowcy, a na tych elementach widać zużycie.
Dziwnym trafem jest zdjęcie pedałów, na którym widać ładną perforację na pedale sprzęgła. Pewnie kiedyś nakładka była wymieniana to i pochwalić tym się można.
No i biały kolor zaraz ruda zje tymbardziej, że to brytol. Pod lakierem pewnie już sporo rudej.
Może wróżę z fusów, ale moim zdaniem nie warto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tribib
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 2:09, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki za naprawdę konkretną odpowiedz!!!
Jestem z płocka więc dobrą wycieczkę bym miał żeby ją obejrzeć, a tak już wszystko wiem
Powiedz po czym poznać czym poznać czy to angol czy japoniec?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kulio
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 3:05, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Najlepiej to poprosić sprzedającego o VIN. Jak będzie JT na początku to japoniec, jak SB to brytol.
W sumie to sedany i liftbacki były w Japonii produkowane tylko w 92 i 93 roku.
Z tego co pamiętam to w 93 produkcję przeniesiono już do Anglii.
Kombi na pewno 94 były jeszcze japońskie, 95 już nie pamiętam, ale chyba też się łapały do któregoś tam miesiąca. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.
GTi zawsze były japońskie.
No i niby japońskie były lepiej wykonane, no i nie można temu faktowi zaprzeczyć, bo spora część elementów była trwalsza.
Ale znakomita większość carin, w tym i moja pochodzi z Anglii z racji swojego rocznika i nie mam z nią problemów po za zakichanym licznikiem VDO, który po prostu nie działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
olddriver
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:31, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Moja Cari jest dzieckiem specjalnej troski. Nigdy nie miałem z nią problemu, zwłaszcza z silnikiem. 3SFE po prawie 200tys. nie bierze oleju, nie ma też żadnych wycieków. Spalanie na trasie ok. 7 litrów, a jadąc poniżej 90 km/h mogę zejść niżej. Żadnych napraw po za obsługą serwisową. Jeżdżony wyłącznie na syntetyku Mobil 1.
Skrzynia jest delikatna. Biegi wchodzą poprawnie bez haczenia, ale trzeba wrzucać z wyczuciem. Nic na siłę. Ostatnio zmieniłem olej na Mobil SHC 75w90. Bardziej czuć wrzucanie biegów, ale to mi nie przeszkadza, zwłaszcza, że w niskich temperaturach zanim silnik się rozgrzeje można to zrobić bez problemów.
Auto z podanego przez Ciebie linku wygląda na mocno "zmęczone" eksploatacją, z dosyć zaawansowaną korozją. Za tę cenę na pewno można znaleźć coś w znacznie lepszym stanie. Odradzam.
Ostatnio zmieniony przez olddriver dnia Śro 10:15, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kulio
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:36, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
drajwer, dobry wzrok masz ;) Ja tą sukę, rudą widzę tylko na rancie drzwi pasażera ;)
Notabene każda carina zardzewieje w tych miejscach, jeśli właściciel tego nie zabezpieczył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
olddriver
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:56, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rdza:
1. lewe tylne drzwi - dolna krawędź,
2. przebarwienia na lewym progu na wysokości klamki kierowcy (albo nie domyte, albo malowanie, albo wyłażąca rdza),
3. nie zabezpieczone - rdzewiejące odpryski na masce,
4. prawe przednie drzwi - dolna krawędź,
5. prawe tylne drzwi - dolna krawędź,
6. przebarwienia na prawym progu na całej długości (albo nie domyte, albo malowanie), w końcówce prawdopodobnie wgniecenie + punktowa rdza,
7. pod zbiornikiem na gaz + w okolicy uchwytu zamka klapy,
8. osprzęt silnika - jeśli tak wygląda uchwyt linki gazu, to należy założyć, że reszta wygląda podobnie lub gorzej.
A do tego co opisałeś:
1. miejscami matowy lakier
2. ubłocone wnętrze - dla mnie oznacza, że sprzedający nie dba i nie starał się nawet przygotować auta do sprzedaży, tylko pojechał do myjni
3. poobijane zderzaki - ilość ubytków lakieru świadcząca o wielu drobnych "przygodach" przy braku dbałości o wygląd auta.
4. należy przyjąć, że samochód, który jak pisze sprzedający przyjechał z Włoch, nigdy nie zaznał zabezpieczenia antykorozyjnego,
5. porysowany panel środkowy w okolicach radia
|
|
Powrót do góry |
|
|
tribib
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 5:30, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Masz oko driver:-)
Widzę, że z waszą pomocą może uda się znaleźć jakiś zadbany egzemplarz.
Trochę bije sie z myślami czy zmieniać bo ciężko mi sie będzie rozstać z moją cari. Włożyłem w nią dużo kasy i pracy, mechanicznie wszystko porobione i blachy podratowane teraz na jesieni no i opłacona dopiero co.
Ale z drugiej strony trochę ciężko mi sie zmieścić do niej z rodziną chociaż jest pojemna ale zapas mi zawala bagażnik.
No a chyba lepszego kombi do 4-5 tyś jak carina nie kupię
Tylko co ładniejsze schodzą jak ciepłe bułeczki:-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
olddriver
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:13, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Może warto rozważyć kupno dojazdówki i włożyć zamiast pełnego zapasu?
Moja Carina też jest w sedanie. W ekstremalnych sytuacjach wakacyjno-transportowych mam bagażnik na dach z dodatkowym mocowaniem na rowery. Na co dzień sedan mi wystarcza.
Decyzja, zmieniać czy nie, należy wyłącznie do Ciebie. Jeśli jednak sporo zainwestowałeś to nie spiesz się z wymianą, tylko spokojnie szukaj naprawdę dobrej okazji.
Pamiętam, że ok. 7-8 miesięcy temu na jednej z aukcji oferowana była w Gdańsku czerwona Carina 1,6 z 97 r. w sedanie z przebiegiem niecałych 90 tys. km. Do tego z niezłym wyposażeniem (klima). Lakier wyglądał jak nowy. Wnętrze - nowego auta. Autko głównie stało w garażu, a dziadek nie jeździł. I takie ogłoszenie z kompletem zdjęć oraz pełnym dostępem do książki serwisowej i zgodą właściciela na badanie w ASO Toyoty uważam za okazję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|