Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris_tras
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Iława Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:39, 16 Sty 2013 Temat postu: Mam zamiar kupić carinę - kilka pytań |
|
|
Siema koledzy, moze nie ten temat ale jest tu zywo. Na lato bede sie nosił z zamiarem kupna Cariny.
Do binar-a podoba mi sie twoja toyka tylko szkoda ze kombi, chociasz ta fela robi robote. Powiedzcie mi jakie sa słabe punkty w Carinach co sie naczesciej psuje, jakie silniki sa najbardziej wytrzymałe, binar co ty w swojej musisz naprawiac ??
Cześć. Ten dział będzie odpowiedni. Jeden temat niżej znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. Wszystko znajdziesz na forum. //kulio
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
binarBJP
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ostrowiec Św./ Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:28, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wiesz co ja nie miałem przez 4 lata większych problemów z moją cari. Standardowo wymieniane miałem rzeczy eksploatacyjne. Jedyne co jest w standardzie to łączniki stabilizatorów. Nie są drogie ale przynajmniej raz w roku wymieniałem. Nie wiem co Ci powiedzieć o wadach ponieważ Cariny są mało awaryjne i nie jest to żaden mit. Moim zdaniem silnik 3s-fe który mam czyli wersja Gli 133km jest idealny. Silny, fajnie się zbiera, mało awaryjny...
Jeżeli Carina jest zadbana to nie będziesz miał z nią podejrzewam większych problemów. Moja benzyna przy mrozach -30 odpala na dotyk. Nie raz miałem przypadki jak ktoś z nowych oplów, fordów, vw itp itd prosił mnie o pomoc przy odpalaniu w zime. Minusem jest wyciszenie. Nie jest zbyt cicho i komfortowo ale nie ma też tragedii. Sonda lambda też od czasu do czasu szwankuje ale to zależy od wersji. Raz miałem z nią problem, wymieniłem i wszystko hula jak ta lala. Kolejny minus to blacha. Niby z tego co wiem jest ocynk ale przy moim leciwym autku które ma hmm 20 lat to chyba norma, że pojawia się korozja. Podkreślam, że i tak nie ma tragedii.
Szczerze jeżeli kupisz Carine w dobrym stanie i będziesz o nią dbał to posłuży Ci długi czas. W 100% polecam Ci zakup. Napewno nie będziesz zawiedziony. Pewnie koledzy z forum Ci jeszcze podpowiedzą co i jak ale wal w ciemno i kupuj Carine :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
TURBO
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:59, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o blacharkę to jak na swój wiek dobrze znoszą upływ czasu..
W Carinach mogą pojawiać się korozje tylnych nadkoli (mnie też to czekało ale na szczęście już naprawiłem) oraz korozja rantów dolnych drzwi.
Natomiast co do innych rzeczy to już zależy od wcześniejszego właściciela/również polecam 2.0 133KM(fajne przyspieszenie 9s z małym haczykiem do 100)
Auto generalnie uchodzi za bezawaryjne i proste w eksploatacji/serwisowaniu porównując z nowszymi Japończykami
Właściwie ma jedną wadę fabryczną przynajmniej w Cari z przed 1996r, często zacinające sie pokrętło wyboru nawiewu
|
|
Powrót do góry |
|
|
kulio
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:19, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
1,6 też jest niezniszczalne :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ONYX
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów (Podkarpacie) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:03, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
można powiedzieć że wadą są jeszcze wtryskiwacze koloru niebieskiego zacinają się przynajmniej u mnie tak było już 3 wymieniłem i odpukać jest spokój na razie :) no i rdza na nadkolach i drzwiach, w zawieszeniu często gumy się wybijają :) to chyba tyle co mogło by się "psuć" w toyotach zadbasz o auto! a będziesz nim długo jeździł :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
kulio
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:36, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
elemnty gumowe czy łączniki to żadna wada carin. Ot w każdym samochodzie na polskich drogach trzeba je co jakiś czas wymienić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kleeb
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo koło Warszawy/Żoliborz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:02, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
korozja tylnych nadkoli i dolne ranty drzwi. sonda lambda w silnikach lean burn. przepalajace sie zarowki konsoli srodkowej. auto wiecej wad nie ma. wygodne, przestronne, elastyczne, malo pali, tanie czesci. klocki, plyny, gumy filtry to tak jak w innych autach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|