TOYOTA CARINA KLUB

ArteK · Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Mężczyzna

Witam, sprzedam oryginalne, nowe halogeny do Toyoty Cariny E. Kupione przeze mnie, miały być do mojego auta. Niestety życie zweryfikowało moje plany.

Kupione jako nowe(nie w salonie więc faktury brak, są za to bąbelki z numerem części), nigdy nie zakładane, oklejone żółtą folią, którą na życzenie mogę usunąć. Polowałem na nie długo - prawie 2 lata, jak już kupiłem to nie mogę zamontować...

Foto:

Cena jaka mnie interesuje to 680PLN z wliczoną wysyłką, w przypadku obioru osobistego 650PLN. Proszę nie pisać czy sprzedam za 300, 500 albo 600 - to są nowe halogeny, używki w niezbyt ładnym stanie były/są na serwisie aukcyjnym za 599PLN. Jeśli ktoś sobie będzie życzył mam także ramki do montażu tych lamp, oddam za dodatkową opłatą.

Kontakt tylko przez PW, kto pierwszy ten lepszy. Póki co wystawione tylko tutaj, jeśli nie będzie chętnych pójdą w świat.

ONYX

!!! jak zwykle okazja się trafia a ja w gaz zainwestowałem ;/ fuck !!

zuoo

Dlaczego nie mozesz zamontowac?

sruciok · Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 414 Przeczytał: 0 tematów

ONYX

na razie same problemy z tym gazem... ale nie śmiećmy koledze w temacie :)

ArteK · Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Mężczyzna

Teoretycznie mogę zamontować ale nie chcę już inwestować w to auto - niestety zniszczenia blacharskie są zbyt wielkie a ja nie mam wystarczającego zaplecza by to doprowadzić do ładu. Auto będzie typowym dupowozem. Tylko dlatego sprzedaję te halogeny, na sprzedaż pójdą też felgi i wszelkie inne części, w które zainwestowałem a nie będę z nich korzystał.

Co do samej sprzedaży i samego zakupu to można się dogadać na jakieś raty czy coś - wiem jaka jest sytuacja, pytać, pisać.

ONYX

ja bym na raty ogarnął te halogeny z ramkami (wiesz że ja zapłacę na 100%) :) tylko powiedz mi ile chcesz jeszcze za te felgi masz do nich dekielki jakieś ??

ArteK · Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Mężczyzna

Możemy się dogadać.

Co do felg to są różne opcje:
- same felgi 900zł
- felgi z oponami 205/50R16(2x Kenda Komet ~7mm i 1x Bridgestone + 1x Hankook ~5mm) 1400zł
- felgi z oponami 195/45R16 + 205/50R16(195 Yokohama s.Drive ~8mm + Kenda Komet ~7mm) 1700zł

Dekielków nie mam i z tego co wiem nie było ich w ogóle.

Jeśli masz jakieś letnie kapcie na zamianę w przyzwoitym stanie to możemy je także wliczyć, wyjdzie taniej.

kulio

tak offtopując trochę to widzę ArteK, że mamy te same podejście.

Ostatnio doszedłem do tego samego wniosku, szkoda mi tego auta jak cholera, ale jak zacznę remontować i później znowu i znowu to popłynę ostro. Z tym, że ja będę jeździł póki co tak jak wygląda. Z resztą i tak tylko koła ściągnę w razie sprzedaży, albo nawet sprzedam tak jak stoi.

ArteK · Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Mężczyzna

Ciągnąc dalej offtopic to ja po prostu chciałbym odzyskać trochę kasy włożonej w zakup tych części. Gdybym miał jakieś zaplecze finansowe(chociażby na zakup drugiego auta) to mógłbym nawet powoli odbudować Carinę, niestety świat kręci się tylko i wyłącznie wokół pieniędzy. Auta tak czy siak nie sprzedam bo dostanę za nie śmieszne pieniądze, mechanicznie jest wszystko porobione więc na pewno zostanie ze mną do końca.

kulio

ja pojeżdże jakiś czas i zobaczę co będzie, już mam pewien plan w głowie, mi jest za mało mocy, w planie jest 200 konna benzyna, ale to jeszcze nie teraz.

U mnie też mechanika, zawieszenie, hamulce - wszystko świeżutkie, dlatego póki co będę jeździł, bo auto sporo pojeździ jeszcze.

Jednak mimo, że auto od 12 lat praktycznie u mnie, rodzice zapłacili za nią horrendalne pieniądze w 2001 to na bok sentymenty. Auto się starzeje, a człowiek musi iść z postępem, cari nigdy nie będzie żadnym samochodem kolekcjonerskim, ani tymbardziej kultowym, z czasem zostanie zapomniana.
Z resztą ja mam tysiąc pomysłów na minutę, więc czas pokaże co będzie ;)

Później podczyszczę Ci ten topic, a tymczasem możemy pospamować :]

zuoo

Ja mimo wszystko uważam, że ładna Carina zawsze będzie podziwiana. Wbrew pozorom jest w tym kraju sporo osób, niestety w wieku naszych rodziców, którzy pamiętają i są pełni uznania do japońskiej motoryzacji lat 90. Niejednokrotnie ktoś mnie zaczepiał i pytał o Cari, chwaląc silnik i jej legendarną niezawodność. Często ludzie mięli cariny II i z ciekawości pytali jak się mają Cariny E.

Faktem jest, że niebawem i z polskich dróg praktycznie zni-=kną wszelkie toyoty lat 90. Każdy myśli Panowie, bez urazy, tak jak wy, że czas na nowe, nowe jest lepsze. Jest w tym racja i nie ma racji. Przy naszych carinach musimy coś robić, bo mają niejednokrotnie i 20 lat.. ale sami pomyślcie, czy któreś z obecnych aut dożyje tylu lat?
- Mercedesy zgniją,
- VW rozpadną sie wszelkie 2.0TDI i 1.2 TSI,
- Audi j.w.
- Toyota ze swoimi skrzyniami biegów i żarciem oleju w niektórych silnikach też długo nie przetrwa,

Jedyne co mogę zarzucić swojemu autu to brak mocy. 100KM to przy tych gabarytach ogromna miedomoc, ale i jest oszczędnie. Czytam o aurisach, które palą i tak po 9 litrów i co chwile coś sie psuje.. czy ja chce Aurisa? Do eksploatacji dolicze awarie.. to wyjdzie mnie dużo drożej niż Carina..

Sie rozpisałem.. ale troche boli mnie Wasze "odwrócenie" od tak wspaniałego auta z powodu kilku dziur w podłodze czy zepsutego licznika. Też zmienię auto na lepsze i nowsze kiedyś, ale nie obraże tego co mam, bo z tym autem wiążą się wspaniałe wspomnienia, 100 000 przejechanych kilometrów, i sentyment pierwszego auta. :)

No, wystarczy. Jeżeli ktoś doczytał do końca to jest kozak. Very Happy

TURBO

Oj chłopaki, ale piszecie smuty Rolling Eyes

... ehh, każdy model się starzeje to fakt.
Ja jestem zdania że nie dziś nie za rok ale za nawet 5, 7,8lat jak ktoś zobaczy zadbaną Carinę E a jeszcze lepiej 5 czy 6 zadbanych Carin obok siebie to naprawdę będzie fajna sprawa. To jest oczywiście każdego sprawa indywidualna, ja robie samochód dla siebie i dla mnie jest i będzie wspaniałym autem a jak za 10 lat do niej wsiądę to cofnę się do klimatu lat 90 i właśnie to jest i bedzie fajne w starych japońcach które za chwilę staną się Youngtimmerami Cool

Apropo Youngtimmerów to w ten czwartek wieczorem będzie zlot W Warzsawie już nie pamiętam ale chyba tylko japońców w wieku 20+ przy Narodowym

PS:
Z pomocą znajomych będę próbował za niecałe 6 lat po za tyle moja skończy 25 lat, zarejestrować na zabytek i jak do mnie dołączy jeszczę paru napaleńców z Toyota Carina klubu no to będzie naprawdę SUPER!!! Cool

Sory za offtopic

@agresja

To jak mamy pozwolenie, to trochę odstąpimy od tematu przodownego.

kulio, fakt - carina kultowym autem nie będzie, ale dlaczego nie miała by być autem wyjątkowym, kolekcjonerskim nietuźinkowym ? Ja osobiście w to właśnie wierze, i zarazem dąże. Mam takie właśnie przekonanie że Carina jest dobrą bazą do tego celu. A na to w dużej mierze skłania się również osobliwość pojedynczego egzemplarza.